Piżamy z satyny – wybór naszych blogerek
Dobrze uszyte piżamy z satyny są nie tylko piękne ale i wygodne. Wiedzą już o tym wyjątkowe dziewczyny-blogerki, które poznały naszą bieliznę do spania.
W tym artykule pokażemy jak wyglądają nasze piżamki na 3 wspaniałych dziewczynach –a to dopiero początek.
Zamieszczamy kilka zdjęć z Instagrama
Okazuje się, że piżamy z satyny są nie tylko dla kusicielek i romantyczek ale również dla tych, które chcą odczuwać po prostu komfort noszenia.
Zakładasz piżamkę i nic Cię nie uwiera, nie gryzie i nie ciągnie się. Piżamy z satyny są naprawdę wygodne! Nawet nasze koronki są mięciutkie i wygodne.
Zobacz cudna piżamkę z satyny Brulesca
Dlaczego piżamy z satyny?
- Uwielbiamy ten materiał za bardzo wiele. Jest bezkonkurencyjny jeśli chodzi o wygląd i dotyk.
- Piżamy stworzone z satynowych materiałów z dodatkiem lycry, dopasowują się do sylwetki i pięknie układają na ciele.
- Jest lekki i przyjemny w noszeniu.
- Przede wszystkim jego połysk sprawia, że bielizna, która powstaje na bazie satyny, przyciąga wzrok i po prostu rozpieszcza zmysły.
- Uwielbiamy satynę za jej bajkowość i wyjątkową kobiecość.
Nie będziemy oczywiście monotematyczne. Na rynku jest ogromny wybór materiałów i nic nie stoi na przeszkodzie, aby projektować piżamy dla kobiet wykorzystując bawełnę, naturalny jedwab , wiskozę czy coś innego co skradnie nasze serca.
Dodatki w piżamach z satyny.
Na razie zaczynamy i nie mamy w ofercie bardzo dużej różnorodności dodatków. To co widać w naszych modelach to piękne, dopasowane koronki.
Piżamy które odnoszą sukces na rynku zaskakują oryginalnością estetyczną – obok koronek znajdujemy plisy, siateczki czy efektowne kołnierzyki czy kokardy. My również będziemy zaskakiwać nasze klientki oferując im taką bieliznę nocną. Nie spoczniemy na laurach-to wam obiecujemy!
Pracujemy jednak nad modelami łączącymi satynę z innymi dodatkami.
Piżamy z satyny…hm…. na zdjęciach wyglądają bajecznie 😀
Wybór nie powala ale w tym co macie to rzeczywiście mistrzostwo świata! Mnie się podoba i na pewno kupie mojej kobiecie:)
Nie będę czekał do Walentynek 🙂